NAJGŁĘBSZY STRACH...
"Naszym
najgłębszym strachem nie jest to, że jesteśmy nieidealni. Naszym
najgłebszym strachem jest to, że mamy moc ponad wszelkie granice. To
nasze światło, nie nasza ciemność przeraża nas najbardziej. Pytamy
siebie, jak jest to możliwe bym ja mógł być idealny, utalentowany,
błyskotliwy, piękny? A dalczego nie pytam się? Jesteś dzieckiem Boga.
Gdy żyjesz używając tylko drobnej części siebie nie pomagasz światu, nie
pomagasz sobie, nie pomagasz nikomu. Nie ma nic oświeconego w ukrywaniu
swojego światła w trosce o to, że inni będa się czuli niekomfortowo w
twojej obecności. Naszym porzeznaczeniem jest świecić całą jego pełnią
beztrosko tak jak dzieci świecą. Urodziliśmy się by manifestować
światłość Boga, która jest w nas ukryta. Światło te nie jest obecne
tylko w niektórych z nas, światło te kryje się w nas WSZYSTKICH. Jeśli
więc pozwolimy naszemu własnemu światłu lśnić, pomożemy innym zrobić to
samo bowiem pozbawienie się własnego strachu pomoże wyzwolić strach
ukryty w innych."
Marianne Williamson