sobota, 3 lipca 2010

dziekuje...

dziekuje za :

przyjaciol z ktorymi moge sie smiac do lez lezac na zielonej trawie
za WAS , TEN BLOG , YOUTUBE i wiezy ktore sie dzieki temu nawiazaly
za milosc tak bardzo obecna w moim zyciu, zwlaszcza ostatnio
za szejki i soczki ktore zaspkojaja moj glod i usmierzaja bol
za pozytywne mysli
za wode
za powietrze
 za smiech dzieci na podworku ktory slychac juz z samego rana
za ciche momenty samotnosci w nocy gdy swiat dookoloa mnie spi
za potege podswiadomosci
za wytrwanie w postanowieniach
za smiech tak bardzo wazny
i jeszcze raz za WAS moi kochani dziekuje!!!!!!!!!!!