czwartek, 10 listopada 2011

druga strzała jest opcjonalna....

Pewnego dnia Budda zapytał się swoich uczniów:
-Czy osoba, która została postrzelona strzałą z łuku jest w bólu?
-Tak. Odpowiedzieli uczniowie.
Czy osoba postrzelona poraz kolejny jest w jeszcze głębszym bólu? Zapytał Budda.
-Tak. Odpowiedzieli uczniowie. 
Budda odpowiedział im na to:
-W życiu nie zawsze jesteśmy w stanie kontrolować uderzenie pierwszej strzały. Druga strzała jednak jest naszą reakcją do uderzenia pierwszej strzały i bólu jaki ze sobą przyniosła. Druga strzała zatem  jest opcjonalna (dowolna, nieobowiązkowa).



Pierwszą strzałą są niekontrolowane emocje, które nas dopadają, nieokiełznane zachowania, których nie potrafimy opanować, niespodziewane wybuchy gniewu, złości czy też kompulsywnego jedzenia. Choć nie ważne jak bardzo staramy się je zaprzestać, z jakiegoś powodu nie potrafimy ich opanować. Gdybyśmy mogli to byśmy to zrobili, jednak pierwsza strzała najczęściej jest w nas wymierzona z nienacka, za jej przyjściem bowiem kryje się głebszy problem, zazwyczaj jest to trauma, emocjonalny ból, krzyk naszej duszy, który skrywa się w nas od dawna.
Czyż nie rozsądnym byłoby w momencie zranienia zająć się strzałą, która już w nas siedzi, sprawiając nam niesmaowity ból? Dlaczego zatem  my zamiast ją wyjąć i ulżyć cierpieniu, wymierzamy w siebie kolejną i kolejną i kolejną.  Jedna za drugą strzała poczucia winy, obarczania sie, obwiniania, nienawiści, niewybaczenia uderza w nasze niewinne ciało, w naszą płaczącą duszę zadając nam niesamowity ból i cierpienie.
Pamiętajmy kochani, że "DRUGA STRZAŁA JEST OPCJONALNA".