Kochani:)))
czytając wasze (nasze) komentarze , nie mogłam się nadziwić, nacieszyć i przestać być pod wrażeniem tego jak się wszyscy zżyliśmy, jak blog ten NASZ WSPÓLNY , ma tak niesamowitą energię, tętni
miłością, zrozumieniem, brakiem osądów, wymagań, krytyki. Stworzylismy tu blog taki, że jak na niego nie zajrzę choć raz dziennie to się strasznie ale to strasznie męczę:). Tak wielu cudownych ludzi się tu spotkało, na tak wiele, dosłownie na każdy temat jesteśmy w stanie tu porozmawiać . I ta wolność, wolnośc wypowiedzenia co kolwiek nam dusza na ślinę przyniesie, rzeczy, które skrywalismy latami, które chcielibyśmy powiedzieć najblizszym, jednak coś nas od tego powstrzymuje. Tu u nas nie ma żadnych barier, tu się nie trzeba zastanawiać czy wypada czy nie , tu można wylać mysli najciemniejszych zakątków , które do tej pory były dostepne tylko dla nas samych .
Tak bardzo z całego serca chciałabym wam za to podziękować, za każdego z was osobno i za całość jaką tworzymy , za miłość jaką emanujemy, za konwersacje tak zróznicowane i tak piękne jak surowa musztarda Marcina:), poszukiwania lodówki dla pana A Zet :), karmienie piersią dzidziusia Bogusi, czy Miłość, wolność, spełnienie, istnienie....
DZIĘKUJĘ KOCHANI I POWIEM WAM JESZCZE JEDNO: KOCHAM WAS NAPRAWDE KOCHAM , KOCHAM WASZĄ OBECNOŚĆ NA NASZYM BLOGU, OBECNOŚĆ W MOIM SERCU, KAŻDY KOMENTARZ, KAŻDY EMAIL, KAŻDĄ PORADĘ , KAŻDE SŁOWO WSPARCIA I OTUCHY , KAŻDĄ NIEPRZESPANĄ NOC SPĘDZONĄ NA CZYTANIU WASZYCH MYŚLI:), KAŻDĄ MINUTĘ POŚWIĘCONĄ NA PISANIE DO WAS , KOCHAM KAŻDE STUKNIĘCIE KLAWISZA , KTÓRE ZBLIŻA MNIE DO WAS JESZCZE BARDZIEJ...KOCHAM I DZIĘKUJĘ<3