czwartek, 4 listopada 2010

Kim Jesteś?

Gdy zapytam się" KIM JESTEŚ" , co mi odpowiesz? Podasz mi swoje imię, może opowiesz o swojej profesji . Ale to nie jest to o co ja pytam , ja nie pytam co robisz, pytam kim jesteś. Więc pytam raz jeszcze : KIM JESTEŚ? Matką, kobietą, synem, mężem, artystą....odpowiesz. Nie, ja nie o to pytam. Pytam: kim jesteś? Nie pytam o drobne role , które odgrywasz w ciagu dnia codziennego. Role narzucone ci przez społeczeństwo, rodzinę, przyjaciół, role dyktowane ci przez twoje ego. Ja nie o to pytam , ja pytam kim jesteś ty? Kim jesteś zanim wstaniesz rano i przybierzesz szatki matki, żony , męża czy artysty. Kim jest te istnienie , które kładzie się w nocy "nagie" bez potrzeby grania, bez potrzeby udawania, zadowalania, przynależenia. wolny soul , dusza...

KIM JESTEŚ? - NIE WIESZ? Mam nadzieje że nie wiesz , bo to jedyna prawdziwa odpowiedź. Ekhart Tolle powiedział:

" Kiedy w pełni zaakceptujesz to , że nie wiesz , ogarnie cię stan spokoju i jasności, który bliższy jest temu , kim naprawde jesteś, niż mogłaby być jakakolwiek twoja myśl. Bo określanie siebie za pomocą myśli to ograniczanie siebie."


Po pierwsze żyjemy życie usłane wspomnieniami , to z nimi się indentyfikujemy. Jednak wspomnienia są naszą przeszłoscią , a my jesteśmy tu i teraz, więc jak możemy być czymś czego tu i teraz z nami nie ma? Pozwalamy naszym wspomnieniom dyktować nasze istnienie. Związani węzłami przeszłości staramy sie iść do przodu, ciagnąc za sobą bagaż doświadczeń i wspomnień. Rozdrapujemy stare rany ciągle wracając do tego co się nam przydarzyło, tłumacząc sobie , że to dlatego jesteśmy tym kim jesteśmy często tym samym usparwiedliwiając swoje zachowania , których nie potrafimy zaakceptować, my lub inni ludzie obecni w naszym życiu.

Po drugie, wystraszeni tym , że nie wiemy kim jesteśmy zaczynamy sie ubierać w obce szaty. Słuchając podszeptów ego, które dobiera nam poszczególne części garderoby, które mówi nam by słuchać podszeptów innych. I tak my w odpowiedzi definiujemy siebie na podstawie tego co powiedzą nam ci , którzy nie tylko nie wiedzą kim są oni sami, ale już na pewno nie wiedzą kim jesteśmy my. My jednak wierzymy im bezgranicznie, gdy mówią nam że jesteśmy piękni i inteligentni - rośniemy w dumę, jesteśmy szczęśliwi, gdy jednak za chwilę powiedzą nam , że jesteśmy nic nie warci - płaczemy, czujemy się bezwartościowi.

Niestabilni , chwiejni jak drobny kwiatek polny na wietrze , zginamy sie w stronę w którą powieje opinia tych co nie znają sami siebie i nie znają nas. Żyjemy w królestwie z tą samą ilością władców jak i poddanych. My rozkazujemy innym co robić , w co się ubrać słuchając ich rozkazów i wskazówek w tym samym momencie. I nie ważne jak wiele szat przybierzemy, wciąż czujemy sie nadzy, zapominając o tym , żetak naprawdę im więcej szat przybierzemy tym ciężej będzie nam iść....

KIM JESTEŚ?

"Umrzyj dla czasu, tak abyś odrodził się w wieczności, umrzyj dla umysłu, abyś żył uważnie. Umrzyj dla myśli, abyś narodził się w świadomości", OSHO.



CDN... (wkrótce obiecuję:))