środa, 6 kwietnia 2011

relaksacja i medytacja dla raczkujących :)

Kochani,
 Nie było mnie przez jakiś tydzień albo i wiecej, a to dlatego, że starałam się dzielnie odrabiać prace domowe z "The Artist's Way" i zrobiłam sobie przezrwę w czytaniu i pisaniu (oprócz porannych kartek oczywiście). Było ciężko ale  odpoczęłam przy tym psychicznie i nie mam wątpliwości, że było to konieczne. Dziś napiszę troszkę o medytacji,  taki drobny wstęp na poczatek dla raczkujacych, a w kolejnych postach pozrozmawiamy o tym więcej- Buziaki<3


 Setki badań  naukowych potwierdzają to jak medytacja  i relaksacja ma zasadnicze znaczenie w procesie naszego uzdrawiania. Pozytywna energia nie jest w stanie przepływać swobodnie w naszym ciele jeżeli jest ono spięte i zestresowane. Nawet  kilka minut dziennie jest w stanie  zrelaksować nasze ciało. Wystarczy usiąść w  wygodnej dla nas pozycji, zamknąć oczy, wziąć kilka głębokich oddechów, rozluźnić mięśnie całego ciała. Kolejnym pomocnym krokiem jest rozmowa ze swoim ciałem. Powiedz sobie w myśli lub wyobraź sobie jak każda część twojego ciała się rozluźnia. "Mięśnie mojej twarzy rozluźniają się", Moje czoło jest gładkie i rozluźnione, powieki lekko spoczywaja na moich oczach...itd. Gdy zeskanujesz tak całe swoje ciało zauważysz jak lekko sie poczujesz, spokojny, rozluźniony fizycznie i psychicznie, bo  gdy rozluźnia sie twoje ciało twój umysł również robi sobie delikatną drzemkę.
Coraz częściej się mówi o medytacji i jej roli w naszym życiu i coraz więcej wymyśla się sposobów na jej prawidłowe wykonanie. Efektem tego jest to, że wielu z nas nie chce sie podjąć tej praktyki myśląc, że jest to za trudne i tylko jogini dzięki latom praktyki są w stanie to zrobić. Nie ma nic dalszego od prawdy kochani! Medytacja jest najstarszą i najprostszą metodą połaczenia się z naszym prawdziwym ja, naszym wewnetrznym dzieckiem jak to ja je nazywam:))). Oczywiście można ją skomplikować na różne sposoby ale o tym porozmawiamy w kolejnych postach. Narazie  narazie zacznijmy od raczkowania:) :

Nie martw sie narazie prawidłowymi pozycjami, wyprostowanymi plecami i skrzyżowanymi nogami,  w zamian usiadź lub połóż się w wygodnej dla siebie pozycji. Ważne jest byś czuł się komfortowo.  Zamknij oczy, weź głęboki oddech. Twoje ciało automatycznie się rozluźni. Jeżeli wciąż czujesz się spięty, wybierz sobie słowo tak zwaną mantrę, które  pomoże ci się rozluźnić  np. "pokoj", albo "miłość" i powtarzaj je w myślach kilka razy. Można też zadać sobie pytanie o tym co nas gnębi: " Co powinienem  wiedzieć?" , "Co powinieniem zrobić?" A potem po prostu trwać w spokoju.  Odpowiedź może przyjść od razu albo kilka dni później. Nie spiesz się. Niech się zdarzy co ma się zdzarzyć.

Pamietaj, że mózg z natury musi mysleć, nigdy więc nie pozbędziesz się  przelatujących przez glowę myśli.  Na przykład, gdy poproszę cię byś nie myślał o tęczy, co zrobisz? Pomyślisz o tęczy:) Dlatego też nie staraj się mówić sobie " Muszę przestać myśleć" . To nie możliwe. Osho w jednej ze swoich książek powiedział: " Nie da sie zaprosić ciszy do siebie, to ona  do nas przyjdzie,  jak zrobimy dla niej miejsce".
Pozwól myślom przebiegać swobodnie. Zauważ je, zaobserwuj : " O ta myśl wywołuje u mnie lęk, tamta złość a ta radość". Nie przywiązuj jednak do nich znaczenia, niech przepłyną niczym chmury po letnim niebie.

Ważne jest by medytować zawsze w tej samej pozycji. Praktyka medytacyjna kumuluje się , co oznacza, że im regularniej zaczniesz stosować medytacje, tym lepiej twoje ciało i umysł będą sie relaksować, a ty szybciej otrzymasz odpowiedź na nurtujące cię pytania. Nasze ciało pamięta wszystko to co robimy i na podstawie tego odpowiada do naszych gestów. Np. zawsze gdy składamy rece do modlitwy , wydaje nam sie, że będziemy sie modlic nie ważne czy tak jest czy nie, nasze całe ciało sie do tego przygotowuje...głowa sie lekko pochyla, i następuje w nas lekki wewnętrzny spokój, jakby któś przcmil światło. A to dlatego że przez lata praktyki nasze ciało się do tego przyzwyczaiło i nawet ludzie , którzy sie nie modlą od lat jednak w dzieciństwie to robili, gdy złoża ręce do modlitwy wciąż będą mieli podobne odczucie. Nasze ciało ma bardzo dobra pamięć. Dlatego też gdy będziemy medytować zawsze w tej samej pozycji i o tej samej godzinie, wkrótce nasze ciało będzie się samo tego domagało.
Innym  znanym i prostym sposobem medytacji jest liczenie oddechów. Usiądź lub połóż się w komfortowej pozycji, zamknij oczy...jeden-wdech, dwa-wydech, trzy-wdecch i tak dalej. Od jednego do dziesięciu, a potem znów od poczatku. jeśli złapiesz się na tym, że twoj umysł zbłądził i jestes przy 30 oddechu::) a nie dziesiatym, po prostu wróc do liczenia od jednego.
Zamiast liczenia oddechów, można tez zrobic ich wizualizację. Połącz sie ze swoim oddechem i wyobraź sobie każdy głęboki wdech jako złotą kulę światła wpływajacą do twojego ciała i rozpromieniująca każdą jego komórkę. Po czym weź głęboki wydech i wyobraź go sobie jako wszystkie negatwyne i skryte w tobie od lat emocje. Wypuść je na zewnątrz , pozbądź sie ich raz na zawsze.

Nie można medytować niepoprawnie. Każdy poczatek będzie dla ciebie doskonały. W dzisiejszych czasach mozna znaleźć mnóstwo książek i artykułów, które mogą ci w tym pomóc. Są też grupowe medytacje, na które możesz pójść by nauczyć sie  medytować wraz z innymi. Zacznij w jakikolwiek sposób, najważniejsze byś czuł się komfortowo, a wkrótce medytacja stanie sie twoim  nawykiem. 
Nie stresuj sie tez na poczatek siedzeniem godzinami w ciszy, zacznij od 5-10 minut dziennie.  Jak już wspominałam wcześniej, jeżeli będizesz to robił regularnie, twoje ciało samo poprosi cie o więcej.

Pamietaj to w nas jest ukryta mądrość, w nas jest zawarta prawda i  w nas są  wszystkie odpowiedzi, a medytacja jest idealna formą na ich odnalezienie.

KOCHAM WAS-EWCIA