środa, 30 marca 2011

5 Tydzień "The Arist's Way"

Skarby kolejny tydzień i kolejne warstwy naszego starego ja odpadają. W tygodniu 5 czas stawić czoła ograniczeniom jakie nie kto inny jak my sami sobie ustaliliśmy. Pora by zburzyć mury na naszej drodze do kreatywności stojące: "tego się nie da zrobić", " to mi się nie należy", " na to nie zasługuję". Te ściany dookoła nas, które tak długo i zawzięcie przez lata stawialiśmy, teraz czas w drobny pył obrócić.

Ważne jest by zrozumieć, że jakiekolwiek w naszym życiu posiadamy limitacje, są one tam tylko dlatego, że my zdecydowaliśmy się na ich obecność zgodzić. Tu już słyszę w oddali głosy wasze  szepczące: "Nieprawda Ewcia bo mi mama  od zawsze mówiła, że tego nie dam rady zrobić a na to i tamto nie zasługuję". Ja wierzę wam skarby z  serca całego.  I mi było mówione od małego, że zerem jestem i pod mostem skończę. Że nigdy nic w życiu nie osiągnę i na nic nie zasługuję. Jednak co nam mówiono tylko słowami jest, niczym innym i to od nas zależy jaką tym słowom moc nadamy. To my podejmujemy ostateczna decyzję.
Ja wiem jak ciężko jest zmienić wierzenia wbite w duszę naszą przez lata. Słowa jak ciernie wryte nie chcą samowolnie się na zewnątrz wydostać. Dzień po dniu wgłebiając się coraz bardziej zadają nam ból. Jednak w nas jest moc i do nas należy decyzja by je raz na zawsze wyciągnąć, by zakonczyć agonię duszy naszej, by myślenie zmienić, by uwierzyć w to co oczywiste jest:  

nie ma tam dla nas rzeczy niemożliwych skarby moje, tylko my się decydujemy  uczynić je niemożliwymi. 

Czas przestać być skąpymi z samymi sobą. Tak łatwo nam mieć wiarę w bliskich, tak łatwo jest nam pomoc innym  ofiarować, a tak trudno jest nam uwierzyć w samych siebie. Zamiast tego wybieramy życie oplątane wątpliwościami i ciągłymi znakami zapytania. Ja wiem skarby jak w trudnych momentach ciężko nam jest znaleźć sens w istnieniu, jak ciężko nam jest uwierzyć w to, że jesteśmy w stanie zmienić bieg naszego życia. Ja wam jednak obiecuję, że jest to możliwe. Kluczem naszych możliwośći jest WIARA. Bez klucza tego nie będziemy w stanie przejść przez tysiące drzwi na naszej drodze do szczęścia stojących. Wiara jednak otworzy każde z nich bez wyjątku.

Ja do tej pory pamiętam dzień gdy wyszłam z domu mając 17 lat. Wzięłam ze sobą malutki plecak i wyszłam wiedząc, że już tam nie wrócę.  Wiedziałam, że muszę iść przed siebie.  Nie wiedząc absolutnie gdzie te "przed siebie" jest-szłam. Szłam i bałam się bardzo tego że nigdy nie znajdę celu mojej wędrówki. Jednak oprócz małego plecaczka wzięłam ze sobą jeszcze jedną rzecz skarby: WIARĘ. Już wtedy przy sercu ją nosiłam i choć nie raz ja po drodze zgubiłam, zawsze jakoś do mnie z powrotem wracała. I zawsze gdy tam była, życiu mojemu obce były ograniczenia i limitacjie wszelakie.
Jak już wspomniałam wcześniej, bardzo często ciężko nam jest z dnia na dzień zmienić nasze nawyki, myślenia ścieżki i wierzenia od lat w nas zakorzenione. Jednak nie pozwólmy temu być przeszkodą w wędrówce naszej. Nawet zawodowi biegacze zaczynają trening od rozciągania i marszu po czym dopiero przechodzą do szybkiego biegu na 10 kilometrów.

Ja was zapraszam skarby z całego serca byście włożyli najwygodniejsze buty jakie macie i poczęli maszerować razem ze mną. I proszę  nie martwcie  się tym ile czasu  wam ten marsz  zajmuje. W zamian  tego spójrzcie na piękne krajobrazy  was otoaczające. Spakujcie w plecaczek WIARĘ zanim maszerować poczniecie a  zobaczycie jak wkrótce marsz biegiem się stanie, prostym bez wysiłku żadnego a droga tak miękką ja piasek plażę w słoneczny dzień wyściełający.
Często już po kilku dniach naszej wędrówki, zaczynamy dostrzegać światełko w tunelu. Zdajemy sobie sprawę, że jak dla każdego  jest tam i dla nas szczęśliwe miejce na świecie. I często gdy zdajemy sobie z tego sprawę ogarnia nas strach. Drzwi możliwości zaczynają się przed nami otwierać, my jednak resztkami sił wciąż się bronimy. Zastanawiamy się czy warto, czy damy radę czy to oby dla nas właściwe było?

Przestań myśleć proszę. Idź za głosem serca a ono cię we właściwą stronę zawsze poprowadzi. 

Zauważ jak dzeń po dniu zbliżasz sie coraz bardziej do swojego prawdziwego ja. Jak coraz łatwiej jest ci być miłym dla samego siebie, jak coraz częściej robisz to na co masz ochotę ty sam a nie inni. Jak coraz łatwiej jest ci spędzać czas z samym sobą. Stopniowo twoje szczęście przestaje być zależne od innych. Nie potrzebne ci już przyklaski ani przyśpiewki obcych dusz. Powolutku zaczynasz wierzyć, że jedyna prawdziwa muzyka jest ta płynąca z serca twego. Ono zna twą melodię na pamięć, nutka po nutce zakodowana jest w nim od zawsze.....
Zamknij oczy......weź głeboki wdech..... posłuchaj.......

WYZWANIA NA TEN TYDZIEŃ:

Wykaraskanie się z pułapki cnotliwości jest jednym z bardzo ciężkich wyzwań na ten tydzień. Julia wspomina o tym jak bardzo często spirytulaność jest kojarzona z byciem dobrym, miłym, zawsze dostępnym. Przez to my spędzamy pół życia na zadowalaniu innych zatracając samych siebie w tym samym momencie. 

" Staramy się być dobrzy, być mili, pomocni, nieegoistyczni. Chcemy być hojni, służyć światu. Jednak  tak naprawdę co chcemy  to być zostawionymi w spokoju. Jeżeli nie jesteśmy w stanie sprawić by inni zostawili nas w spokoju, opuszczamy sami siebie. Dla innych może wydawać się, że jesteśmy  obecni, możemy się zachowywać jakbyśmy  tam byli. Jednak nasze prawdziwe ja jest juz pogrzebane głęboko w ziemi."
 

Dlatego w tym tygodniu Julia zaleca wziąć wolne od rodziny i przyjaciół. Każdego dnia pozwól sobie na chwilę samotności. Nie musi to być wiele, nawet 10 minut jest w stanie pomóc doładować twoje baterie. Zapytaj się siebie jak się czujesz, jak ci mija dzień, sprawdź jak się miewa twoje kreatywne dziecko. Każdy artysta potrzebuje chwilę kreatywnej samotności. Uwierz mi twój mąż/żona i dzieci poradzą sobie bez ciebie i często wyjdzie im to na dobre gdy zrobią coś samodzielnie. Świat się nie rozpadnie jeżeli się na chwilę  z niego wyłączysz. Zatroszcz sie o siebie. Nadszedł czas by pozwolić sobie na kupno tych butów o których marzysz już od kilku miesięcy czy iść na ten film, na który nie możesz dojść bo kto ugotuje obiad jak ciebie w domu nie będzie. Jak już powiedziałąm świat się nie zawali jak ciebie tam na chwile nie będzie. 


CO BYM ZROBIŁ GDYBY......
Wymień około 10 rzeczy, które w głębi duszy chciałbyś zrobić ale wydają ci się za szalone:
-..........
-...........
-..........
Wymień około 10 rzeczy, które w głębi duszy chciałbyś zrobić ale wydają ci się za samolubne:
-.........
-.........
-.........
PUŁAPKA CNOTLIWOŚCI
-Najbardziej brakuje mi w moim życiu.......
-Najwiekszą przyjemność w moim życiu sprawia mi.......
-Najwięcej czasu spędzam na.....
-Mam wyrzuty sumienia gdy.....
-Martwię sie gdy.......
-Gdy spełnią się moje marzenia moja rodzina....
-Gdy powole sobie się zezłościć, jestem zły na/ z powodu.....
-Powodem dlaczego czasem jestem smutny jest.....

Czy twoje życie  przynosi jakiekolwiek korzyści TOBIE,  czy tylko twoim bliskim ?


ZAKAZANE PRZYJEMNOŚCI
Okazuje się, że jesteśmy mistrzami w mówieniu NIE samym sobie. nNewiarygodne jest jak wiele wymówek jesteśmy w stanie znaleźć dlaczego nie warto robić tego co sprawia nam ogromną przyjemność.

Wypisz 10 rzeczy, które kochasz robić jednak nie zrobiłeś ich od jakiegoś czasu, bo zawsze jest tam coś "ważniejszego" 
np. tańczenie, kupno nowych butów, jeżdżenie na rowerze, wakacje!:), lekcje rysunku, nauka języka itd

LISTA PRAGNIEŃ


Bez namysłu tak szybko jak tylko potrafisz wypisz 20 rzeczy, które pragniesz . Pamiętaj nie zastanawiaj się, pisz!!!!
Pragnę......
Pragnę.....
Pragnę....
Pragnę....
Pragnę....

GDYBYM MIAŁ PIENIĄDZE...
Napisz krótkie opowiadanko co byś zrobił gdybyś miał wiare w siebie i kieszenie wypchane pieniędzmi. 
Gdybym był bogaty to .....

Wypisz 10 sposobów w jaki jesteś niemiły dla samego siebie.
1......
2.....
3....

Wypisz 10 rzeczy, które chciałbyś posiadać. 
1....
2....
3....

Szczerze największym powodem blokady mojej kreatywności jest......spędzanie godzin przed telewizorem/ internetem, praca, przyjaciele, ratowanie innych itp.

Pozytywną  stroną blokady mojej kreatywności jest.......

Główna osobą, która jest odpowiedzialna za blokadę mojej kreatywności jest.....


IDŹ ZA GŁOSEM SERCA......Zamknij oczy......weź głeboki wdech..... posłuchaj...

KOCHAM I TULĘ- EWCIA