środa, 18 lipca 2012

NAJGŁĘBSZY STRACH...



"Naszym najgłębszym strachem nie jest to, że jesteśmy  nieidealni. Naszym najgłebszym strachem jest to, że mamy moc ponad wszelkie granice. To nasze światło, nie nasza ciemność przeraża nas najbardziej. Pytamy siebie, jak  jest to  możliwe bym ja mógł być idealny, utalentowany, błyskotliwy, piękny? A dalczego nie pytam się? Jesteś dzieckiem Boga. Gdy żyjesz używając tylko drobnej części siebie nie pomagasz światu, nie pomagasz sobie, nie pomagasz nikomu. Nie ma nic oświeconego w ukrywaniu swojego światła w trosce o to, że inni będa się czuli niekomfortowo w twojej obecności. Naszym porzeznaczeniem jest świecić całą jego pełnią beztrosko tak jak dzieci świecą. Urodziliśmy się by manifestować światłość Boga, która jest w nas ukryta. Światło te nie jest obecne tylko w niektórych z nas, światło  te kryje się w nas WSZYSTKICH.  Jeśli więc pozwolimy naszemu własnemu światłu lśnić, pomożemy innym zrobić to samo bowiem pozbawienie się   własnego strachu pomoże wyzwolić strach ukryty w innych."
Marianne Williamson